Co wydarzyło się w Jedwabnem? Kto i na jakiej podstawie ustalił, ilu Żydów tam zginęło?
Tak naprawdę to dotychczas nie wiemy, co w roku 1941 wydarzyło się w Jedwabnem. Natomiast sześćdziesiąt lat później z Jedwabnem związane jest na pewno największe w historii Polski kłamstwo medialne, sądowe i państwowe. W naszej cywilizacji od czasów co najmniej rzymskich przyjęta jest bowiem powszechnie zasada, że w wypadku zbrodni sąd najpierw żąda dowodów w postaci ciała lub ciał zamordowanych, a potem na podstawie określonych procedurą ustaleń i obowiązującym w danym kraju lub cywilizacji prawem wymierza winnym karę, do której po wyroku odnieść się mogą zarówno media jak i władze państwowe.
W wypadku Jedwabnego nastąpiło haniebne dla Państwa Polskiego odwrócenie porządku rzeczy. Najpierw Agnieszka Arnold zrobiła dokumentalny film „Gdzie mój starszy syn Kain”. W roku 2000 temat podjął i opisał w reklamowanej w całej Polsce książce pod tytułem „Sąsiedzi” Jan T. Gross. Zarówno film jak i książka były raczej z gatunku fantazji historycznych na temat tego, co mogło wydarzyć się w Jedwabnem w roku 1941 niż popartych twardymi dowodami ustaleń wynikających z badań historycznych lub prokuratorskiego śledztwa. Według obu publikacji, mieszkańcy Jedwabnego w roku 1941 zamordowali poprzez spalenie w stodole około 1.600 miejscowych Żydów.
Komentarze