Demoliberalne społeczeństwo spektaklu musi dążyć ku „doskonałości”. Wciąż będziemy przekonywani, że potrzebujemy więcej „demokracji, otwartości, różnorodności”, które może zapewnić i chronić kontrolujący każdy aspekt życia aparat państwowy. W multikulturowym Londynie typowy „Anglik” nadużywający solarium wjechał w grupę osób na moście Westminsterskim, a później zaatakował policjanta przed parlamentem. 4 osoby nie żyją, a 50 zostało rannych. Sprawca, Khalid Masood (konwertyta na islam, urodzony na Wyspach jako Adrian Russell Ajao), został zastrzelony.
Do zamachu w Londynie doszło w pierwszą rocznicę zamachów terrorystycznych w Belgii. 22 marca 2016 roku na podbrukselskim lotnisku Zaventem oraz na stacji metra w Brukseli zginęło 35 osób, a ponad 320 zostało rannych.
W Wielkiej Brytanii od sierpnia 2014 r. obowiązywał drugi stopień zagrożenia terrorystycznego (w pięciostopniowej skali) oznaczający, że atak jest „wysoce prawdopodobny”. Brytyjscy eksperci od terroryzmu są uważani za najlepszych w Europie. Długo udawało im się zapobiegać poważniejszym incydentom. Najbardziej tragiczny miał miejsce 7 lipca 2005 r., gdy w atakach dżihadystów w metrze i autobusie zginęły 52 osoby, a ponad 700 zostało rannych. 22 maja 2013 r. dwóch terrorystów zabiło przy użyciu maczet na ulicy w Woolwich żołnierza Lee Rigby’ego.
W Londynie jak w soczewce skupiła się całość obrazu degeneracji Anglii i zachodnich społeczeństw. Perwersyjny kult dobra obcych, których uznaje się za równych rdzennym mieszkańcom; upadek moralny i zanik poczucia dumy z własnej Tradycji, kultury, narodu i rasy. Wreszcie przyczyna wszystkiego – dechrystianizacja i zanik prawdziwej Wiary, które sprowadzają Europę na skraj przepaści, co skrzętnie wykorzystują przybysze z Azji i Afryki.
***
Polecamy znakomity manifest angielskiej młodzieży przeciwko Systemowi i kulturowemu marksizmowi
